« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1
kakol1

2014-09-21 22:46

|

Poród i Połóg

ściąganie pokarmu na raty

w środę mam wizytę kontrolną endokrynologa w Poznaniu (70km od domu) nie chcę małego targać na taki wyjazd tak daleko i chciałam Go zostawić z babcią( chyba oszaleje z niepokoju czy wszystko ok :P ) no ale jest problem bo karmię tylko piersią... dzisiaj próbowałam sprawdzić czy będzie pić mm tylko na ten jeden dzień, niestety po kilku łykach mały wypluwa smoczek i nie chce (koperkową herbatkę pije więc to nie od smoczka). nie wiem czy ściągnę tyle swojego mleka żeby miał jak mnie nie będzie i tu moje pytanie mogę mu zbierać pokarm na raty po każdym wtorkowym karmieniu i zlewać razem? jak tak nie da rady to chyba z wizyty zrezygnuję...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1

swoją drogą to chyba na łeb dostanę jak pojadę sama :P będę teściową bombardować telefonami :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Mieszałam normalnie gdy ściagałam laktatorem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Mieszałam normalnie gdy ściagałam laktatorem.
Też mieszałam bezproblemowo. W szpitalu położne nic nie mówiły, że musi być mleko ściągane o jednej godzinie czy, że może być mieszane tylko o podobnej temperaturze. Jak im przynosiłam na noc, to zlewały sobie może wypociny razem od ręki i chowały do lodówki. Od razu zostałam poinformowana, że takie mleczko mogę dawać do 4 dni.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

Można mieszać. Ja na początku mroziłam mleko "w razie czego". Przy odmrażaniu wyjmowałam tyle porcji ile uważałam na daną chwilę za stosowne i mieszałam. Mleko po mrożeniu zmienia smak - robi się gorzkie, ale doczytałam, że to tylko zmiana smaku - właściwości odżywczych mleko nie zmienia ;) Córka je piła mniej chętnie, ale nie odrzucała. A do lekarza jedź koniecznie - problemy endokrynologiczne to nie grypa ;) nie przejdzie samo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

ja mieszałam ale tak jak mówiła koleżanka, schładzałam w osobnych kubkach, a potem jak dawałam dziecku to sobie zlewałam ile potrzebowałam, nie dolewałam świeżej porcji do juz schodzonej, dopiero przed podaniem