wydaje mi sie ze to przez te niesczęsne zęby,
mój też budzi się raz, góra dwa, ale na jedzenie;/

nasz robił tak samo jak miał 6 miesiecy przesypiał juz całe noce,bez butli i karmienia.a po roczku się zaczęło.co pół godziny wstawał płakał tak,że nie mogliśmy go z mężem uspokoic,a jak po czasie przestał płakac to się bawił o 1 w nocy albo chodził po pokojach.trwało to przez 4 miesiące.teraz ma 1,5 roku i wszystko minęło.dodam,ze mu też wtedy wychodziły ząbki i to parę naraz.

Mój Dawid od maleńkiego przesypiał pięknie całe noce.Po roku zaczął się budzić i bywało różnie,czasem po uspokojeniu,bajce i siedzeniu przy nim zasypiał,czasem siedział i się bawił.Z tym,że u na nie było to spowodowane ząbkami(chociaż jak szły ząbki też zdarzały się pobudki ale to chyba tylko 2,3 razy) natomiast u nas znaczenie miała nerwowa atmosfera w domu...Po wizycie u psychologa(mały ogólnie jest straszną beksą i nerwusem) i zastosowaniu się do jej rad(nie okazywaniu przy dziecku smutku,stresu itp.)problemy ze spaniem w nocy minęły całkowicie...

Tez stawiam na zęby... jeżeli wcześniej tak nie robił, to czymś to jest spowodowane... Mój synek ma 10.5 miesiąca i śpi od 19 do 8 rano:)