U mnie ciagle nic nie leci...ale dziewczyny pisaly ze nie ma reguły...jednej leci od 25 tyg a drugiej dopiero po porodzie wiec nie przejmuj się...;)))

U mnie lecialo juz w 20. tc... to normalne... piersi przygotowuja sie do produkcji mleka... :) Nie masz sie czym martwic.

Ja miałam najpierw bezbarwną, ok. połowy ciąży, teraz zauważyłam, że jest bezbarwna z żółtym zabarwieniem - i żółta właśnie ma być, więc u Ciebie wszystko ok:)

ja miałam siarę od 6 m-ca i to dużo, musiałam używać wkładek laktacyjnych

w 8 m-cu miałam tzw. nawał, myślałam że umrę z bólu, nawet zębów nie mogłam umyć bo każdy ruch ręką sprawiał ból piersi, do tego lało się mleko, i nic z tym nie mogłam zrobić, nie mogłam odciągać bo mogłoby to wywołać poród, przeszło samo

A mi zupełnie jeszcze nic nie leci i przez całą ciąże piersi w ogóle mi nie urosły.

To jet normalne,niektorym kobietom w ciazy siara sie pokazuje w czasie ciazy a niektorym dopiero po porodzie.

u mnie zaczelo sie w 4 miesiacu i do konca ciazy leciala w bardzo duzych ilosciach, jak wysycha to wlasnie robia sie takie zolte plamki

to pytanie juz bylo ja pytałam jakis czas temu, wpisz sobie w wyszukiwarke : siara i Ci wyskoczy.