Są skuteczne. Ja stosowałam u całej swojej rodziny. Bardzo pomocne są na noc, bo się tak nie dusiliśmy :) Teściowa powiedziała, że ich się nie daje na noc, a lekarka mi kazała dawać na noc co byśmy się nie podusili- więc nie muszę zaznaczać kogo się posłuchałam :)

U nas nic nie dały i ze zwykłego kaszlu zrobiło się zapalenie oskrzeli u Małej.

U nas zadzialalo grozil nam szpital ale zaryzykowalysmy i sinecod uratowal nas przed szpitalem juz po 2 dniach kaszlu prawie nie bylo

Podawałam mojemu dziecku, ale był starszy od Twojej księżniczki :) Lekarka kazała podawac na noc ale tylko w razie kaszlu, a nie zapobiegawczo. Mały kaszlał tak, że czasem az wymiotował. Kropelki pomagały.