http://allegro.onet.pl/fisher-price-skoczek-cudowna-planeta-model-2011-i1676720267.html

Wydaje mi się że to będzie zbędne.Ja chciałam kupic tak około 5-6mc ale stwierdziłam że szkoda mi 400 zł i nie żałuję że nie kupiłam;D
Sądzę że Twoja niunia teraz będzie się zabierała za raczkowanie czy tez stanie czy też wariowanie przy meblach.
Przyniosłam od kuzynki chodzik z z panelem grającym migającym i nie wiem co jeszcze robiącym i co ??Była w nim może 5 razy po góra 10 min i oddałam bo wolała buszowac po podłodze ;d
Więc jeśli chodzi o mnie to zbyteczne i jeszcze w wieku 8mc

Jest rownie "dobry" (czyt. moim zdaniem zbedny) co chodzik.
Znam raczej negatywne opinie lekarzy i terapeutow na temat tego urzadzenia. Osobiscie nie kupilabym czegos takiego swojemu dziecku.

a ja wręcz przeciwnie, moja w tym szalała na maxa aż czkawki dostawała od piszczenia!!! (mimo że nie w swoim własnym ale była współlokatorka miała) wiem na 100% że dla drugiej córci na pewno zakupię!!! 8 miesięcy to ostatni dzwonek bo jak zacznie chodzić to już nie będzie chciała siedzieć w miejscu :P
u nas był ten:
http://allegro.onet.pl/super-skoczek-rainforest-fisher-price-i1683075507.html


jeżeli Cię stać to jak najbardziej!!! gimnastyka dla malucha i świetna zabawa.

koleżanka kupiła córeczce ma 5 miesięcy mała piszczy w tym skacze i ma wielką radochę też się nad kupnem zastanawiam

ja właśnie po recenzji filka25 dziś udaję się na poszukiwanie skoczka dla mojej 5,5miesięcznej córci-wcześniej też zadałam to pytanie i opinie były różne.Moim zdaniem jeżeli miałoby to negatywny wpływ na rozwój dziecka to nie byłoby dopuszczone do sprzedaży,w końcu jest coś takiego jak atest,prawda?A tak na marginesie dodam,że ceny w Pl są kosmiczne,nie mam pojęcie jak ludzie pracujący za no najniższe krajowe mogą sobie na to pozwolić.Dlaczego w PL wszystko jest 2x droższe niż w innych krajach UE?pozdrawiam i życzę udanej zabawy twojej iskierce :)

Jakis czas temu zadalam pytanie dotyczace skoczka, opinie byly dosc pozytywne ja mimo to uwazam,ze to zbedny gadzet,w dodatku obciazajacy kregoslup, sma bym nie chciala skakac w takim czyms.

ja miałam takiego tygryska mothercare przyczepianego do futryny, pierwsze 3 razy mała się pocieszyła a poźniej miała to gdzieś, nie interesowało ją to, nie wkładalam jej tam na dłużej niż 15 minut bo jeszcze nie stała i nie chciałam nadwyrężać