"Skurcze przepowiadające - mogą wystąpić w ciągu 7-10 ostatnich dni przed porodem (lub nawet nieco wcześniej). Są one nieregularne i raczej odczuwane jako niebolesne (tzw. skurcze Braxtona-Hicksona). Mają one charakter (po 2-3 godzinach) wyciszający się, zanikający. Napewno się nie zwiększają, nasilają. Bywa jednak czasem tak, że skurcze przepowiadające mogą być silne i trwać tak długo - że sprawiają wrażenie skurczów porodowych - po czym ustępują. Jeżeli jesteś zaniepokojona, jeżeli nie wiesz co robić - zadzwoń do swojego lekarza lub położnej, opiekującej się Tobą (np. ze szkoły rodzenia). Ewentualnie możesz zgłosić się na izbę przyjęć szpitala, w którym planujesz urodzić. Wiem, że jest to wyjście, z którego nie chciałabyś skorzystać, ale na pewno jest ono lepsze niż niepewność i lęk przed tym co się z Tobą dzieje."
Ja osobiście dostałam przepowiadających 15 grudnia ok 2-3 w nocy, a urodziłam 17 grudnia o 6:50 :))

słońce dziękuję ci ślicznie
właśnie byłam pewna, że coś takiego kiedyś czytałam

te niebolesne miałam już dawno
ale od ponad tygodnia mam właśnie te bolesne, intensywne

czesto jest tak, ze napieraja mi na odbyt...

czyli azz tego opisu wynika, ze moge na dniach rodzic..

oczywiste jest, ze pomagam sobie spacerami, ruchem, seksem
pije liscie malin i jem wiesiolka