ja co 5 minut mialam ok godz 12 chwilami nawet co 3 min i to takie mocne ze chodzac po szpitalnym korytarzu musialam przystanac ale widocznie nie byly to skurcze jeszcze te bo dostalam oksy na przyspieszenie wtedy to byly skurcze ;D a urodzilam dopiero po godz 20..

jedz do szpitala albo dzwon do lekarza bo jak ci sie zaczną co 3 min to możesz nie zdążyć dojechać ;p powodzenia :)

do szpitala mam 200m :P
teraz utrzymuja sie juz ok godziny, ale nie sa mocne... dyskonfortowe, ale nie na tyle mocne, choc mocniejsze od przepowiadajacych.. kurde, poczekam jeszcze chwile i chyba podejde..

Nie wiem ile musza trwac bo u mnie zaczeło sie odejsciem wód, ale pierwsze skurcze były słabiutkie. Powodzenia :)

Ja tez wyczekiwałam tych regularnych skurczy....przepowiadajace meczyły mnie około 3 tyg przed porodem...około 20-stej do 23 miałam nieregularne czasowo i niektóre były słabe inne mocniejsze....po 23 położyłam sie spać o pierwszej w nocy poszłam zrobic siusiu i jak sie położyłam wody mi odeszły....momentalnie i w ciągu pół godziny stawiłam sie na IP to okazało sie ze mam juz 7cm rozwarcia a skurczy regularnych nie miałam do samego końca....:):):)