jak słoik to głównie deserki albo domowy dżem z jabłek

Ale zaczynamy gotowanie :)

I to i to ;) Ale teraz już cześciej domowy obiad ;)

zaznaczyłam domowy obiad, bo to najczęściej daje synkowi, słoiczki mam w pogotowiu ;)

na początku dostał kilka słoiczków, później zaczęłam mu sama gotować, teraz dostaje słoiczek jedynie gdy muszę coś załatwić a młodego pilnuje prababcia, nie chcę jej zmuszać do gotowania więc zostawiam słoiczek

a ja jestem leń patentowany i kazdy kto mnie zna to o tym wie i nie chce mi sie gotować wiec daję słoiczki:)

To zależy... jeśli wiem, że w porze obiadu będziemy w domu to sama jej robię chyba, że się nie wyrabiam :P natomiast jeśli gdzieś wychodzimy to biorę słoiczek szczególnie jeśli jest tak gorąco...bo mam pewność, że jej nie ,,otruję,, zgarowanym jedzeniem :).