może lepiej będzie jak wsadziś małą do śpiworka zapinanego na zsuwak, bez poduszki. Albo taki wałeczek specjalny możesz kupić. Będziesz miała mniejsze obawy.

Ale spi na brzuszku?Bo jeśli nie to właściwie nie masz się czym martwić.Fakt,noworodek powinien spać bez poduszki.Może spróbuj kłaść Majunie na takiej płaskiej specjalnej dziecięcej poduni:)

Również mam trzy tygodniowego ale synka. My mamy poduszkę klin i sprawdza się bardzo dobrze można ją kupić już za 20 zł a jest bezpieczna zwłaszcza gdy dzieci mają tendencje do ulewania.

np. taka: http://allegro.pl/poduszka-poduszeczka-klin-do-lozeczka-2656-i2185481559.html

Ja mam synka 3 tygodniowego i nie daję mu podusi śpi na materacu bez poduszki :P i układam go na boku jak idzie spać

ja sie naczytalam teraz i sie okazuje że moja bedzie w grupie ryzyka, bo jestem matką poniżej 19 r.ż.

ja miałam to samo ale o śmierci lóżeczkowej dowiedziałam się się bardzo pozno ,w pierwszej ciąży byłam osobą poniżej 19 roku życia mój maluszek spał na poduszcze bardzo miękiej i nie płaskiej i dzisiaj mam pięciolatka rozbrykanego

Kochana Twoje obawy dopiero się zaczynają i to jest całkowicie normalne.Teraz martwi się to, potem zaczniesz się zastanawiać czy Mała nie za mało je, czy nie za wcześnie zaczęła podnosić główkę i kiedy się zacznie przewracać na brzuszek. itp, itd. Mnie do tej pory zdarza się sprawdzać czy Oskar w nocy oddycha.Śmierć łóżeczkowa nas przeraża, bo nikt nie zna jej przyczyn i dotyka nawet pozornie zdrowe dzieci.Ale nie możesz się tak bardzo martwić...dziewczyny dobrze Ci radzą z tą podusią dla noworodków ja jej używam aż do teraz, bo Oskarek z nią zasypia.I zostaw sobie trochę zmartwień na później;) pozdrawiam

Ja też to miałam. Mój narzeczony to nie spał nocami tylko malutkiej pilnował hehe taka panikara byłam... Przejdzie z czasem;)