« Powrót Następne pytanie »

2010-12-19 18:59

|

Zakupy

śmierdzące choinki

Przynieśliśmy przedwczoraj do domu śliczną choineczkę. Po wniesieniu do mieszkania okazało się, że strasznie śmierdzi... w sumie pierwszy raz mamy z mężem prawdziwą choinkę, a słyszeliśmy, że one charakterystycznie pachną... ale to raczej zapach nie był... taka mega mocna woń taniego wina o smaku czarnej porzeczki (tak jakoś mi się kojarzy ;P ) Mama nam zasugerowała, że być może siatka, w którą zapakowano nam choinkę tak śmierdzi... rozpakowaliśmy zdobycz i wystawiliśmy ją na dwa dni na balkon. Dziś wnieśliśmy ją do środka... i jedzie jak diabli! M. poszperał w necie i znalazł coś takiego:

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34903,1227075.html

Czy wasze choinki też śmierdzą? Czy tylko ja mam takiego farta?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Od 23 lat co roku kupujemy prawdziwa choinke, ze tak powiem mam tez kontakt z choinkami znajomych i przyznam szczerze,ze po raz pierwszy spotkalam sie ze "smierdzaca choinka" :O
Nasza na szczescie slicznie pachnie dajac tym samym dodatkowa magie swiat - choinka = zapach swiat... Na waszym miejscu wrocilabym do sprzedawcy i wepchala mu te choinke w du***
Tym bardziej,ze link ktory wstawilas mowi,ze dzieje sie tak zazwyczaj gdy wycinana jest w sposob "zlodziejski";)

Chyba faktycznie tak zrobimy. Ale wierzyć mi się nie chce, że sprzedawca w środku dnia, pod ratuszem handluje kradzionymi choinkami...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang

kurcze, nie słyszałam o tym. Ja kupiłam dzisiaj choineczkę i na szczęście pacznie jak powinna

No bo jest jeszcze opcja, że to ja mam spaczony węch przez ciążę. A że nie wiem jak powinna choinka pachnieć to może dla mnie zwyczajnie śmierdzi...? M. też zawsze miał w domu sztuczną... Nie ma komu sprawdzić ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29

wiesz co ma do tego spaczony węch...tez jestem w ciąży ale moja pachnie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Nie wazne czy to wasza pierwsza czy ktoras z rzedu choinka nie da sie tego specyficznego,bardzo przyjemnego zapachu "pomylic" ze smrodem.
A to,ze choinka byla sprzedawana w takim miejscu nie oznacza,ze nie byla kradziona.Certfikaty itp. mozna sobie spkojnie zalatwic tym bardziej,ze ludzie zadko o nie prosza do wgladu, a jak juz prosza to nie sa w stanie zwerfikowac ich prawdziwosci, ale to tak na marginesie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Moja też śmierdzi, ale lasem :P Niecierpię zapachu lasu ale uwielbiam żywe choinki.

Nasza kiedyś śmierdziała rybą, pewnie leżała gdzieś razem z rybami, nawet łuski były na gałązce. ;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia30

no to wspolczuje ci. Kup druga gdzie indzien. Ja nadal bedzie smierdziec znaczy ze wina ciazy. Jak dziecko pojawi sie na swiecie wtedy kupisz prawdziwa choinke.