« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola
agurola

2011-11-28 11:57

|

Niemowlęta

smoczek!!!

moja Zuzia wkłada namiętnie palce do buźki i ssie, chcę ją nauczyć ssać smoka. mam smoczki avent ale w ogóle jej nie pasują! może macie jakieś sprawdzone smoczki które dzieci z chęcią mają w buźce.

Odpowiedzi

Mój też tak miał...Kupiłam z Nuka,taki ścięty od dołu-pasował mu i pasuje do tej pory:-)

http://cypisek.istore.pl/pl/silikonowy-smoczek-uspokajajacy-nuk-summertime-rozmiar-1-0-6-m-czerwony-729-548.html?partner=1993

Tylko kupuj sylikonowy właśnie,nie lateksowy!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wmisiag

ja mam z firmy MAM :)

można poczytać o produkcie:)http://www.mambaby.pl/ssanie_-_naturalny_odruch_dziecka.html

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja23

ja przerobiłam już kilka smoczków (m.in avent i nuk) Żadnych nie chce... Od razu wypluwa... Jak był mniejszy to jeszcze zdarzylo mu się pociągnąć... Teraz go parzą:) A ja mu już nie wciskam...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola

gdyby nie ssała tak palców też bym nie wciskała, ale boje się że jakiś deformacji dostanie bo na prawdę ssie je porządnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justmee

To normalna kolej rzeczy u dzieci najpierw pchają rączki, paluszki, kciuki do buźki później jak są większe pchają wszystko co się da;zabawki itp. Więc jeśli nie chce smoka, nie dawaj jej na siłę. to nic złego i dziwnego że wkłada paluszki do buźki to taki etap rozwoju.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola

To normalna kolej rzeczy u dzieci najpierw pchają rączki, paluszki, kciuki do buźki później jak są większe pchają wszystko co się da;zabawki itp. Więc jeśli nie chce smoka, nie dawaj jej na siłę. to nic złego i dziwnego że wkłada paluszki do buźki to taki etap rozwoju.
tyle że jak byłam u chirurga dziecięcego z bioderkami to wręcz mi kazała smoczek podawać bo lepszy smoczek niż paluchy więcej szkód przynoszą paluszki - tak mi powiedziała.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja23

Noo mój wąłśnie już wpycha zabawki do buźki... Swego czasu też były paluchy, nawet całe dłonie... Teraz kładzie wszystko co ma pod ręką, jeśli nie ma nic, to palce też pójdą w ruch...

a moja mała tylko Canpol na początku a teraz w Rossmann kupuje.

To normalna kolej rzeczy u dzieci najpierw pchają rączki, paluszki, kciuki do buźki później jak są większe pchają wszystko co się da;zabawki itp. Więc jeśli nie chce smoka, nie dawaj jej na siłę. to nic złego i dziwnego że wkłada paluszki do buźki to taki etap rozwoju.
tyle że jak byłam u chirurga dziecięcego z bioderkami to wręcz mi kazała smoczek podawać bo lepszy smoczek niż paluchy więcej szkód przynoszą paluszki - tak mi powiedziała.
to zakładaj niedrapki a swoja droga latwo takiemu chirurgowi mówić on Ci dziecka potem nieodzwyczai. Mi za to w szpitalu mówili żeby pozwalac na ssanie paluszkow bo to poprawia narząd mowy i ułatwia gryzienie i jedzenie w przyszłości.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolusia13

Moja miała NUK, ale tylko do spania.

Co do ssania paluszków, to kuzynki ssały aż do 8 roku życia, albo i dłużej. Ochydnie to wyglądało, a palce były straszne. No i ciężko ich było oduczyc.