Moj maluszek ma prawie 10 miesiecy i dostaje smoka. Pomaga mu zasypiac oraz sie uspokoic. Nie jest na smoku non stop, ale od czasu do czasu. Daj swojej dzidzi smoka zanim paluszek od ssania zacznie sie babrac. Dobierz tylko smoczek odpowiedni do wieku.

A co do firmy, to wydaje mi sie to obojetne, poniewaz nad ksztaltem kazdego z nich pracowali naukowcy. Wybierz taki jaki sie Tobie podoba. My uzywamy Aventu i jakies tam inne, nie pamietam firmy, ale tylko takie byly w mojej aptece.

ja uzywam Avent i sa oki a ze smokiem w buzce to niunia juz z hospital przyjechal....bo dali nam w szpitalu....

Moje dzieci miały Nuki to nie ciągle tylko do zaśniecia lub uspokojenia.Córce dałam odrazu w szpitalu bo malutka zamiast cyca sięgnąć to wzięła się za swojego kciuka:).Lepszy smoczek niż paluszek w buzce.

Spytalam sie kiedys naszego pediatry o to co lepsze, smoczek czy paluszek. Powiedzial mi ze smoka zawsze mozna zabrac, natomiast paluszka nie obetniemy.

A ja bym chętnie dała smoka, tylko że mała nie chce i nim pluje, a kupiłam wszytskie mozliwe rodzaje smoczków ( najbardziej pluje silikonowymi z Aventu...)..no i co ja mam zrobić, ma ktos patent?

Nam tez dzidzia wypluwala, a my znowu podawalismy. Niemalze zmuszalismy Dzidziusia na sile. Marzyl mi sie smoczek zakladany tak jak okulary, albo taki z gumka od wekow zeby sie trzymal. Ale udalo nam sie, wygralismy. Tak wiec trzeba cierpliwosci. Moze sprobuj podawac wtedy kiedy dzidzia placze lub kiedy jest niespokojna. Juz nie pamietam tej chwili kiedy dzicko nam sie przekonalo do smoczka. Raz mialam taki smoczek (kupiony w aptece), ktory byl za krotki. Byl anatomiczny, wiec jednostronny i silikonowy. Non stop, pomimo tego ze dzidzia ssala, wypadal. Warto wiec probowac z kilkoma rodzajami.

Dzięki, też właśnie próbuję za każdym razem. Juz widzę, że najbardziej podoba sie kauczukowy, jest miękki. Może sie uda, będę walczyć :))