u nas przy wyjsciu ze szpitala automatycznie dostajesz skierowanie na bioderka

napewno musisz miec skierowanie do poradni w kazdym badz razie u nas bez skierowania nie przyjmuja ale mysle ze i ty powinnas tez je miec popras swego pediatre o skierowanie

Miałam tak jak Listopadowa, mimo, że umówili nas ci ze szpitala to byliśmy tam jak mała miała 2 miesiące bo nie było wcześniej wolnych terminów.

Dziecko powinno 2 razy przejść badanie bioderek pierwsze około 6 tyg.,później około 6 miesiąca.Skierowanie powinno zawierać do poradni prelaksacyjnej.

Ja widzę że wszędzie jest inaczej. Jak byliśmy u pediatry na kontroli ogólnej w 6 tyg to powiedziała żeby zapisać małego na badanie stawów jak skończy 2 miesiące. Terminy były dopiero jak skończył 3 miesiące, więc zadzwoniłam do pediatry i zapytałam czy to nie za późno a ona powiedziała że nie i że to w sam raz. Badanie trwało 30 sekund i dostałam kartkę że wszystko ok. Tam było sporo dzieci które skończyły 3 miesiące więc chyba nie koniecznie trzeba badać te stawy w 6 tyg. Przecież jakby coś było ewidentnie nie tak to i pediatra by zauważył bez USG.

My musimy mieć zrobione przez ułożenie pośladkowe, ale na moim zadupiu robi je jeden lekarz i to prywatnie, ale popsuł mu się program do tego i w styczniu pewnie pójdzimy.

dokladnie jak napisala aneta31. Chodzi o to, ze im wczesniej sie wykryje jakas nieprawidlowosc tym lagodniejszy bedzie sposob leczenia- u mnie w rodzinie prawie kazde dziecko mialo z tym klopoty i wiem, ze czas ma ogromne znaczenie. Z wada wykryta w 6 tyg mozna sobie poradzic nawet zwyklym podkladaniem pieluch tetrowych miedzy nogi, pozniej moga wchodzic w gre juz specjalistyczne aparaty itp. A jak jest wszystko dobrze, to nawet w 3 miesiacu mozna sie dowiedziec, ze klopotu nie ma, :)) Ale wiadomo o co chodzi :)