ja od samego poczatku oblewałam wszystko wrzatkiem,nigdy nic nie sterylizowałam ani tez nie gotowałam we wrzatku :)

wystarczy zalać wrzątkiem ,
możesz też przez minute pogotować w garnku z woda , wszystko zależy od Ciebie i od Twojego zapatrywania się na sterylność .

pierwszy raz butelkę i smoczek wygotowałam w garnku,potem już tylko zalewam wrzątkiem choć młoda z butli tylko pije herbatkę bo na cycu jest. dyduś też raz był kąpany po wyjęciu z opakowania.

ja ostatnio gotowalam normalnie smoczki i wszystko to co trzeba:)a potem bede polewac tylko wrząca woda

Ja też gotowałam zgodnie z instrukcja na opakowaniu.

A ja myje pod bieżącą wodą tak jak wszystkie naczynia.Nawet płynu do mycia naczyń używam zwykłego.Mój synek ma prawie pół roku i nic mu nie dolega.Zresztą wychodzę z założenia że nie jest dobrze przesadnie uważać na wszystko.
Od miesiąca używam też zwykłego proszku do prania.