A jak by wszystki zaznaczyły, że "nie", to co byś zrobiła ? :D

wszystkie*

Arletko zasuwałabymz  odkurzaczem i mopem jeszcze pewnie z kilka razy :D to pytanie miało mnie tylko utwierdzic w przekonaniu,ze juz jest bezpeicznie, jeden z ,,opiłków" wbił mi się w stope od spodu i to mnie tak trochę ostrzegło... 

Wiem, wiem ;) Tak tylko się śmieję, że i tak żadna z nas nie widzi tego co u Ciebie się stało, a nie raz człowiek odkurza pół godziny, myje podłogę, a tam i tak się coś trafi zaraz, jakiś opiłek.. Albo 4metry dalej.. Tak czy siak nie dasz rady przetrzyyac dziecka na siłę, żeby nigdzie absolutnie nie szło ;)