też tak macie? mam jutro robić badanie moczu małej. Podświadomie się boję chociaż powinno być w porządku ( odzywa się moja panika lękowa a dawno jej nie było:( )aż za przeproszeniem sraczki dostałam... heh zostało mi to po synu, on tak chorował na drogi moczowe, mała do tej pory wyniki miała w porządku ale lekarka kazała nam sprawdzić pro forma, bo zagorączkowała a lekarka nie wierzyła, że to od kataru bo tak ją zinhalowałam, że nic nie było widać. Boję się cholera.. wiem, że to głupie bo nawet jeśli coś będzie nie tak, to lepiej leczyć teraz niż potem ratować nerki:/ jak przeżyję jutro to będę żyć:P