szkoła rodzenia to tylko i wyłącznie Twoja decyzja :) chcesz to idziesz, a jak nie to etam :)) jak nie masz ochoty to nic się nie stanie i nikt nie będzie na Ciebie krzywo patrzył :)

Może i krzywo spojrzą, ale co im do tego ? ;)
Czy po szkole czy też nie i tak kazdy porod jest inny, a może i "łatwiej" urodzisz i bardziej świadomie niż niejedna po szkole rodzenia ;)
Ja nie uczęszczałam i rodziłam razem z mężem, nikt problemu nie robił, a na sali porodowej babka mi pokazała jak mam kiedy oddychac i to tyle ;D