wiadomo ze w klinikach jest ladniej, porzadniej, czysciej. ale tam nie zawsze jest kazdy sprzet, który w razie potrzeby powinien byc na miejscu, wiec ja obstawiam jednak szpital.

no walsnei tez tak mysle sobie. z drugiej strony gadalam dzis z położna. W matce polce jest teraz remont dwie porodówki czynne a straszne oblęzenie i własnie zaproponowala mi ten prywatny szpital. z jednej strony w matce polce jest wszystko dla maluszków gdyby cos sie dzialo

Mąż mi proponował poród w medicoverze ale sie nie zdecydowałam poineważ poza opieką porodową i poporodową nic nie mogą zaoferować tzn nie ma sprzętu dla ratowania i operowania noworodków i wcześniaków. A w razie komplikacji państwowe nie chcą przyjmowac zrzutów z prywatnych szpitali, naprawdę są kłopoty. Dlatego nie ryzykuję. :) chyba ze nie mieszkasz w PL, za granicą może jest lepiej.

Ja bym nie zdecydowała się na Matkę Polkę zwłaszcza, że jest remont. Większość dziewczyn, które znam i tam rodziły narzekało i podobno zależy na jaki oddział się trafi, ale przypuszczam, że przy remoncie to będzie totalny sajgon, Jeżeli masz możliwość rodzić w prywatnej klinice na NFZ to wybierz tą opcję. Ja rodziłam w Rydygierze i nie narzekam - warunki sanitarne mogły by być lepsze (łazienki, toalety), ale z opieki byłam zadowolona.

3xmama dlatego wlasnie mam dylemat , niby nie chcialam kombinowac , ale wiem ze wlasnie w matce polce do konca sierpnia jest remont i duze oblezenie jest teraz wiec sie dzieje