« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cirri
cirri

2014-01-14 14:03

|

Pozostałe

temat troche przeterminowany, ale czy moglybyscie spedzac swieta bez rodziny ?

tak mi sie teraz przypomnialo... mamy przyjaciol do ktorych zawsze chodzimy w wigilie, jak wszystkie wigilie u rodzin sie skoncza. spotyka sie tam ok 15 osob. jedna z przyjaciolek, wlasnie ta, do ktorej zawsze sie chodzi ma siostre, ktora razem z mezem prowadzi szkole tanca. myslalam ze przyjedzie na wigilie, ale co sie okazalo... nie przyszla nawet na kolacje do rodzicow bo "byla zmeczona" bo pracowala w wigilie... troche mi sie to w glowie nie miesci. jak mozna nie przyjsc do rodzicow w swieta? w wigilie sobie olali, w pierwszy i drugi dzien swiat tez nie odwiedzili rodzicow, ale za to poszli do kina ;) gdzie sens?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

moja teściowa (70 lat)w tym roku obwieściła że nie ma zamiaru z nikim się spotykać w święta bo jest zmęczona,a ma trzech synów ,wnuki,na żadne nasze zaproszenie nie chciała przyjść,także już mnie nic nie zdziwi jak ktoś spędza święta :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Nie wyobrażam sobie nie obchodzic świat, nie zrobic wigilii itp. Za to swieta bez rodziny...tak, wyobrazam sobie, nie byłby to dla mnie jakis wielkii problem. Tzn jesli chodzi o rodzeństwo,rodziców, teściów bo bez meza i synka sobie nie wyobrażam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe

Mogłabym bo musze...rodzina ponad 3000 km stąd...ale gdybym miała możliwość to pewnie że bym do nich poszła. Też nie raz pracowałam w wigilie czy w sylwestra i jakoś zmęczona nie byłam. Raz tylko ake tak mnie wtedy przeziebienie zmogło że jak padłam na łóżko tak zasnęłam i obudziłam sie dopiero na kolacje wigilijną.
To tylko głupia wymówka, mogli powiedziec poprostu że chcieliby sami spędzić wigilie bo tak to zachowali sie po chamsku.
Do kina można iść w każdy weekend a swieta są tylko raz do roku. Gdyby to była dalsza rodzina tez jeszcze moznabyłoby zrozumieć, ale rodzicow ma sie jednych i nigdy nie wiadomo co może sie stać,

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Dla mnie święta bez rodziny to nie święta.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa

Ja nie miałam w tym roku świąt. Rodzice wyjechali do rodziny, ja zostałam w domu z dzieckiem i z narzeczonym. Nie mogliśmy pojechać z nimi niestety.