Ja tez tak robie :) nie podgrzewam.

Podgrzewalam tylko przez chwile jak zageszczalam kleikiem, bo inaczej nie chcial sie rozpuscic.

A to takie dziwne nie podgrzewac?

na każdym mleku cyz herbatce jest temp od 37 do 40 stopni, niektóre dzieci po prostu nie chca zimnego przyzwyczajone do mleka matki ktore jest cieple ale jesli ona nigdy piersia nie karmila to pewnie nie miała tego problemu.

Ja na spacery jak i w domu zalewam wrzatkiem z termosu i doldwam zimnej. Temp tak w tdmp ciala czyli ok 37st . pare razy zmierzylam a teraz to juz na oko.

Mi nawet w szpitalu podwali mleko prosto z szafeczki bez podgrzewania :) Jeśli mleko ma temp. pokojowa to jest ok :)

Ja tez tak robie :)

W aptece mozna kupic gotowe mm w butelce i na niej rowniez pisze, ze moze byc podane w temp. pokojowej lub po kapieli w goracej wodzie :)

Zawsze podgrzewam

ja na początku karmiłam piersią a wiadomo temp ciała i mleczka to koło 37 st..potem przeszłam na mm ale mały już sie przyzwyczaił, że cieplejsze mleczko i musze podgrzewać, nawet soku, czy herbatki w temp pokojowej nie wypije..

Nawet na opakowaniu mleka enfamil jest napisane, żeby rozrabiac z woda o temp pokojowej. Można podgrzewac do ok 37 stopni ale niedużo więcej, bo wtedy giną wszystkie składniki odżywcze z mleka