A co masz zrobic ? Nic. Przecież nie zmusisz nikogo do niczego prawda ? Od córki dzieci zawsze są inaczej traktowane, też to musisz zrozumiec

nic, nie dałabym też po sobie poznać że mnie to boli - Twoje dziecko jak dorośnie samo Jej sie odpłaci

przynajmniej nikt CI się nie wpier.. w życie. szkoda aby Twojej córci

ja bym sie nia nie przejmowala...dziecko jest pamietliwe napewno z czsem jej odplaci...ja mojej babci czesto wypominam ze nie byla dla nas taka jak dla dzieci mojego wujka..dla przykladu powiem ze zawsze na gwiazdke dla tamtych wnuczat kupowala bombonierki a dla nas nigdy i dawala je przy nas..jak juz podroslam zapytalam ja wprost moze mialam wtedy z 7 lat ;)dlaczego im kupuje prezenty na gwiazdke a nam niee to powiedziala ze tego dnia sa imieniny mojej siostry ciotecznej wiec dlatego dostaje prezent..a ja jej na to ze ja nigdy nic od niej nie dostaje nawet na imieniny...mine miala bezcenna pamietam ta rozmowe do dzis...

Wiadomo ze to boli, ale w zyciu jest tak ze role ise odwracaja... wiec nie przejmuj sie postaraj sie to zignorowac. Kiedys to ona bedzie cie potrzebowala...

mojej mamy tesciowa cale zycie ja tak traktowala gorzej od wzystkich i jechala rowno, a jak przyszlo co do czego to wszystkie dzieci sie od niej odwrocily a bylo ich 6... i zostala tylko moja mama, synowa....zmieniala pampersy, myla karmila i dopiero na lozu smierci jej podziekowala...niestety jakos tak wszystko wraca do ludzi...

widze ze ja masz podobnie...z tym ze ja tesciowej nie mam za to teścia...też mieszkam u niego...i też z "ukochaną "szwagierką i jej córką...boje sie kiedy na świat przyjdzie moja mała...ale bede miec to w d...e i ty tez miej...wiem ze to boli i najgorzej wytłumaczyc to dziecku ale zobaczysz los sie odmieni....