powiem ci ze ja osobiscie nie mialam slabej ale byly tutaj jakies mamuski ze mialy slabe i byly w ciazy tak ze mozesz jej pogratulowac od nas:*

Ja pierwszy test zrobiłam 2 dni po spodziewanym okresie i...wyszła mi jedna kreska!, ale okresu dalej nie było więc kilka dni póżniej zrobiłam kolejny no i wyszły 2 z tym że druga baaaaaaaaaardzo bladziutka, była tak słabo widoczna że przez chwilę nawet zastanawiałam się czy to aby nie moja wyobrażnia ;) dla pewności znowu za kilka dni zrobiłam test no i dopiero tu już nie miałam wątpliwości co do drugiej kreseczki :) Tak więc mój przykład pokazuje, że nawet jak jest słaba to oznacza ciążę, a wręcz może nawet nie być drugiej krechy a ciąża i owszem :P

Moja była tak słaba że wydawało mi się ze sobie ją uroiłam. Mąż potwierdził że widzi kreskę(pomimo tego że był mocno zaspany;). Moja druga krecha właśnie śpi u mnie na kolankach i jutro skończy 2 m-ce :D

ja miałam prawie niewidzialną drugą kreske.widziałam ją tylko ja.mąż musiał spoglądać pod swiatlo :D

obecnie kreska ma 13miesiecy.

moja słaba kreska właśnie targa gazetę:)))

Moja była prawie niewidoczna.

ja miałam słabą bo test robiłam wcześnie, 2 tygodnie po owulacji czyli w 4-5tc

ja mialam slabe kreski a bylam w ciazy :)