nie sadze , wody płodowe dosyc dobrze wyciszaja wszelkie halasy z zewnatrz , chociaz niektorzy(scjentolodzy) twierdza ze w trakcie porodu kobieta nie powinna krzyczec , ale czemu to nie mam pojecia .

Nie, wydaje mi sie ze nie :) moj maz robil remont jak bylam w ciazy, chodzila wiertarka, pila i halas byl straszny, a corka dobrze slyszy :)

Oglądałam ostatnio odcinek "W łonie matki".Pokazano w nim, jak mniej więcej dzieciątko słyszy głos mamy, a jak taty, będąc w łonie jeszcze. Wody płodowe wyciszają hałas z zewnątrz.

chyba nie, ale raz wybraliśmy się do kina jak byłam w 7/8 m-cu i na reklamach mała była przerażona, brzuch mi latał na wszystkie strony, poczułam się jak głupia wyrodna matka, która przestraszyła swoje dziecko

Mój synuś był ze mną na głośnych koncertach rock-metalowych i urodził sie z idealnym słuchem :).

Zależy jak głośny hałas, bo przecież praca w ciąży w hałasie jest zabroniona, więc musi mieć to niekorzystny wpływ na maluszka. Ale krzyk na pewno nie, choć nerwy (towarzyszące krzykowi) - tak.

Ja chodziłam z brzuszkiem na imprezy i tańcowałam i mała słyszy :)

raczej nie , ale jesli krzyczysz to znaczy ze sie denerwujesz co jest zle dla Ciebie i dla maluszka ; )