nie nie trzymam się jedynie z jedzonkiem mniej więcej tak samo, a jeśli chodzi o kapiel to róznie

Kąpiel i jedzenie zawsze o tej samej porze. Spanie (to na noc) tez, drzemki to różnie :)

Hmm, u nas niestety każdy taki plan ległby w gruzach :) Jedynie pory posiłków staram się trzymać. Bo jeśli chodzi o codzienne drzemki to Mała codziennie wybiera sobie inną godzinę, wobec czego zmieniają się też pory spacerków itp.

mamy napewno stale pory jedzenia ktorych sie trzymam i staram sie miec zawsze cos w torbie na spacerku bo mlody ma juz zegar jedzeniowy w dupce;)...noi pory snu nocnego..a tak spontan w zaleznosci od pogody i humoru dziecka

staram się codziennie przed wieczornym jedzeniem wykąpać małego i to się super przyjęło, bo od razu zasypia kamiennym snem (wcześniej różnie to bywało), ale nie mam stałej godziny, zależy od niego, kiedy ostatnio jadł.

Nie, u nas to nie przeszło, bo Oliwia ma swój rytm i jej nie obchodzi plan dnia :P A tak serio to też trzymałam się może z 3 dni góra, bo później np. pospała pół godziny dłużej i wszystko się automatycznie przesuwało