« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
angela202

2010-11-11 11:46

|

Ginekologia

tyło zgięcie macicy a ciąża- POMOCY!

Dziewczyny proszę powiedzcie mi czy to dlatego że mam tyło zdięcie macicy tak strasznie bolą mnie krzyże... czasami to nawet mam łzy w oczach z bólu:( wczoraj w autobusie złapał mnie taki skurcz że stałam przez 10 minut na jednej nodze bo nie mogłam się ruszyć;/ i tak strasznie mnie kłuje i boli po prawej stronie troszkę niżej krzyży. mój gin stwierdził że macica strasznie uciska na krzyże. no Ok. ale jak sobie radzić z tym bólem?? macie jakieś sposoby? Bo czasami nic nie pomoże... np jak zdejmuję buty to bardzo często mnie tak poszczyknie że nie mogę się wyprostować i schylić...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185

Mnie boli krzyż ale zawsze po dłuższym siedzeniu no i oczywiście dziecko też swoje waży i też dlatego.Ja mam tyłozgięcie macicy ale raczej ten ból nie jest tym spowodowany tak mi się wydaje.

Nospa i przyjęcie odpowiedniej pozycji... czasem nawet na leżąco nie pomaga. Niewiele można pomóc w takiej sytuacji... a niestety mam to również :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olimon29

Ja też mam tyło zgięcie macicy, i wydaje mi się że to nie jest od tego.Ja też mam osobiscie okropne bóle poniżej krzyzy, pośladki mnie bolą i jak mam się kłaść to katastrofa tak potfornie boli, dziecko poprostu rośnie i na miednice gdzieś uciska. Co do radzenia z bólem sama niewiem, bo żadnych maści nie wolno uzywać tak powiedział mi mój ginekolog , więc zostaje masaż MĘŻA hihihi.... ale to tylko na chwile pomoga a pozniej nadal to samo więc musimy sobie jakoś z tym radzić, my kobitki.
a tak wrócę do tego co napisałam wyżej , że to nie od tułu zgięcia macicy. teraz jestem drugi raz w ciąży i przy pierwszej takiego bólu nigdy nie miałam przez cała ciąze. POZDRAWIAM I POWODZENIA

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pseudonim

Ja już przed porodem miałam poważane problemy z kręgosłupem. Moja rodzinna Dr ostrzegała, ze ciąża w moim wypadku to będzie bolące przeżycie. Tak jak Ty miałam tyłozgięcie. Jednak w moim przypadku poszło odwrotnie - wcale mnie nie bolały plecy. Więc albo to nie to, albo każda przechodzi inaczej.