« Powrót Następne pytanie »

2012-06-25 17:43

|

edyt. 2012-07-24 07:40

|

Pozostałe

upadek i placz

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Powiedzo tym lekarzowi, po takich upadkach wszystko co niepokoi trzeba zglaszac.

Moj chlopak powiedzial ze placze i ma takie jakby kolki to powiedziala lekarka ze to nie jest z tym zwiazane. Nie wiem. Boje sie troche. chce aby bylo dobrze;(

Myslicie ze ona sobie przypomina upadek i dlatego placze?

A co do tego ze placze to poplacze i zaraz sie smieje i jest ok.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka

Myślę, że jesteś teraz po prostu przewrażliwiona i wszędzie będziesz się doszukiwać dolegliwości po upadku. To normalne i dobrze być czujną, ale skoro wszystkie badania są w porządku to to zapewne kolki bądź zwykła potrzeba bliskości. Wszystkie maluchy mają zmienność nastrojów, u mnie to jest standard, przed chwilą wrzeszczał jak opętany,a za chwilę się śmieje i gaworzy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

Mnie się wydaje,że jeszcze to przeżywa,bo na pewno ja bolało,poprostu jak takie zachowanie nadchodzi, utul ja,niech czuje się bezpiecznie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90

jak moja Róża zsunęła mi się z bujaczka (ok. 20 cm) to bardzo się przestraszyła a ja wpadłam w histerię. Do tej pory nie mogę sobie tego wybaczyć i każde jej zachowanie przypisywałam temu zdarzeniu. Jak ją kąpałam na następny dzień to miałam wrażenie, że dusi się w wanience i że dziwnie się pręży. Oczywiście wmawiałam to sobie. Na pewno tłumisz w sobie poczucie winy, to normalne. Spokojnie, fachowcy zbadali Maję i powiedzieli Ci, że wszystko z nią ok :) Dziecko w tym wieku jak spada to nie napina mięśni, bo nie jest świadome tego, co je lada chwila czeka. Na pewno nic jej nie jest :) Moja mała teraz wariuje na łóżku, wybija się nóżkami i to też kwestia czasu, jak nie nabije sobie jakiegoś guza. Ja robię co mogę, przypinam ją itd. żeby uniknąć tego przykrego zdarzenia, ale nie zawsze się da. Nie obwiniaj się. Pamiętam jak ja nie mogłam dojść do siebie :( czułam się jak zła matka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90

wybacz, napisałam Maja ;p bo jakoś tak z Twojej Małej w opisie zrobiłam sobie Maję a teraz czytam, ze masz Julkę ;)

dzieki dziewczyny ;)