« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollina87
pollina87

2013-01-18 15:23

|

Pozostałe

w co ubierałyście wasze dzieciaczki w szpitalu...

ostatnio była u mnie koleżanka rodziła rok temu i mówiła że na sali tak gorąco że dziecko było ubrane tylko w kaftanik i pampers i w rożek a jak to u was było w co ubierałyście dziecko

Odpowiedzi

Powiem tak - przez większość pobytu w szpitalu leżałam na sali z dziewczyną, która nagrzewała do 28 stopni, ledwo wytrzymywałam. Ubrałam dziecko właśnie tylko w kaftanik i zawijałam w rożek. Dostałam opieprz od pielęgniarek i lekarza,że mam założyć półśpiochy i koniecznie skarpetki do tego bo dziecku będzie zimno... Więc jak nikt nie patrzył to zostawiałam w kaftaniku, jak ktoś miał przyjść to ubierałam śpiochy ;) później jak przeniosłam się do chłodniejszej sali to najczęściej mała miała na sobie pajace.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carrolla85

W kaftanik i pajacyk.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

w moim szpitalu polozna ubiera dziecko i jest to zazwyczaj kaftanik , pampers i rozek

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

ja rodziłam w lipcu. Dziecko ubierałam w pampersa, body i skarpetki :) czasem pajacyk, to zależy. I zawijałam w rozek lub przykrywałam kocykiem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Ja urodzłam jak było gorąco prawie 30 stopni i mala była w śpiszkach i kaftaniku i na początku owinięta powłoczką, a później już tylko pieluszką tetrową na noc była przykryta.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Na sali na której leżałam było mega gorąco, nie było pokrętła żeby zmniejszyć choc trochę temp a dziewczyna z którą leżałam miała wielkie problemy żebym otworzyła okno bo jej dziecko sie rozchoruje i wgl. więc ubierałam młodą tylko w kaftanik, pampersiak i w rożek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel

U mnie ubierały pielęgniarki, zazwyczaj kaftanik i śpioszki i cały czas była w rożku

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Body+kaftanik+śpioszki i w rożek cieplutki. U mnie na sali tez było gorąco ale nowo narodzonemu dzicku musi być cieplutko - ona dopiero uczy sie termoregulacji i nie można go w samym pampersie i kaftaniku wsadzic do rożka, to że nam jest gorąco nie oznacza ze dziecku również.