Im szybciej tym lepiej, ze względu na to, że dziecko prześpi całą mszę. Ja chrzciłam małą jak miała niecałe 3 miesiące, mszę przespała, a jak ksiądz polewał główkę to nawet nie zapłakała.

mój miał 6 tygodni i też przespał całą mszę, tak więc ja jestem za tym żeby chcrzcić jak najwcześniej

uważam, że to bez znaczenia. moja córcia będzie chrzczona 2 czerwca, będzie miała nie całe 9 miesięcy. a moja chrześnica była chrzczona jak miała 1,5 roku.

Ja byłam chrzestna 7 latki hehehe tez nie zapłakała jak ja woda polewali hahaha powaznie takie zaniedbanie matki Ja swoje maleństwo chcę ochrzcic jak będzie miał miesiac i mam nadzieje ze mi sie to uda :)

Moje dwa szoguny były chrzczone jak skonczyly 2 miesiace :D

Moim zdaniem wiek nie jest aż tak ważny jak to, żeby było w miarę ciepło. Ja chrzciłam córeczkę jak miała 8 tygodni był to czerwiec i było ok. Mała co prawda nie spała w ogule na mszy, ale była grzeczna. Teraz termin mam na styczeń i pewnie chrzcić będziemy dopiero kwiecień/maj.

moja mała miała dwa święta w jednym roczek i chrzest

Ja chrzciłam córkę jak miala 6 miesięcy i nie uwazam zeby to było późno. Nie chrzciliśmy na mszy tylko po mszy (sam krótki 10 minutowy obrzęd chrztu), bo nie chciałam mczyć córki pobytem na mszy - i tak ledwo wytrzymała te 10 minut, a ja jestem zdania ze do tego aby ochrzcić dziecko nie potrzeba jakiś wielkich ceremonii mszalnych, bo liczy się sam akt chrztu, który moze się odbyć tak narpawdę wszdzie.

moja miala 4 miesiace, moim zdaniem do 5 to max bo moja. Moja juz spac nie chciala tylko byla ciekawa wszystkiego:) im mniejsze tym lepiej... u nas byly 3 chrzty od razu i tam byl chlopiej 10 miesieczny i problem z nim mieli bo juz ciezko na rekach spokojnie utrzymac :)