Synek jeździł do babci i dziadka najdłużej był 2 tygodnie a miał jak się nie myle 2 lub 3 latka teraz jedzie wstępnie na 4 tygodnie lecz wszystko zależny od niego jak będzie chciał zostać u dziadków.W końcu ma już 4latka i lubi byc z rodzicami ale z dziadkami tez uwielbia byc bo ma ich daleko i zapewniaja mu mnóstwo atrakcji

Hania w.tym roku jedzie z dziadkami w góry na kilka dni . 4 lata.

Magda na początku tego roku lat 3 była tydzień u chrzestnej w Bielsku 80 KM od domu. A potem na ferie pojechała z moja siostra do mojej ciotki też na tydzień. Teraz w wakacje moja mama chciała ja zabrać na mazury na tydzień Ale raczej jej nie wezmą bo im urlop wypada w tedy kiedy mamy ślub u męża siostry a Magda ma nieść kwiatki przed nimi.

mi się wydaje, że tydzień to tak straaaasznie długo... chyba ja będę bardziej przeżywać niż Piotrek;-)

Ja Ci powiem jaką mam psychoze ;D cały tydzień Hania męczy, ze chce nocować u dziadków, A że oboje pracują to raczej się zdarza raz na miesiąc w sobotę , albo jak jakieś wolne jest. Dodam ze mieszkają klatkę dalej i mamy balkony z tej samej strony , oni poziom niżej więc czasami mogą sobie machac jak tęsknią :P
Za to jak już pójdzie do nich , a ja bardzo tęsknię to wychodzę na balkon i podsluchuje jak się bawi i spiewa/gada/śmieje się :P postoje z5 minut i zaspokajam tesknote:D
jak pojedzie w sierpniu w te góry z nimi to chyba oszaleje ale wiem , ze my narazie jej nie zabierzemy , bo niestety ani maz nie dostanie urlopu, brak auta też działa i pareinnych :] rok zbiera pieniąŻki w skarbonke na ciupagi dla nas więc będę szczęśliwa wiedząc , ze i ona jest :)))

Ja odkad miałam 5 czy 6 lat jeździłam sama do mojej babci na wakacje ;) z wujkiem i jego rodzinką nad morze etc :)

Boszka lepiej byś napisała swoją opinię a nie tylko minusa dajesz xD uważam że jeśli dziecko ma bardzo dobry kontakt z rodziną i samo chce jechać do tej rodziny czy też jechać na wycieczkę to czemu nie. Znam ludzi którzy swoich dzieci nigdy na wakacje samych nie puszczali, więc napiszę jeden przykład, dziewczyna w wieku 15 lat jak pierwszy raz sama została u mnie na noc, to mimo że byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami a moja mama była dla niej jak matka, to ona w nocy zaczęła płakać ze on chce do domu.

tylko do ojca jezdzil i z nim gdzies dalej jak mial 3 lata- jakos nie ma chetnych ;p