Też tak mialam. Do 30 tygodnia wiedzialam ze jestem w ciąży, czułam ruchy i radosc ze to synek i ze sie zdrowo rozwija ale czegos mi brakowało ... Dopiero po tym jak zobaczyłam jego mordeczkę na USG 4D zupełnie mi się odmieniło. Spersonalizowalam go sobie w głowie i teraz majac przed oczami ten sliczny pysio czuję sie dopiero prawdziwie z nim związana. Można to juz z pewnoscią nazwac uczuciem miłości :)  Nic sie nie przejmuj to przychodzi samo w pewnym momencie - prawdopodobnie różnie dla każdej z nas. Tego Ci życze K

musze przyznać że nie czuje jako tako jeszcze tej więżi, fakt że im silniej się rusza tym bardziej do mnie dochodzi do mnie ze bede mamulka, na usg to fakt, nawet na takim zwyklym jak widze bobaska to jestem szczesliwa i nie moge sie doczekac az je faktycznie ujrze...bo inaczej jak jest w tobie i sie rusza a inaczej jak mozesz juz dotknac, przytulic, pocalowac , nio po prostu miec przy sobie, mam wrazenie ze moze do nas dojsc jak pierwszy raz zobaczymy nasze sliczne pociechy....