Jeśli wszystko jest ok to nie ma potrzeby chodzic często do lekarza. Tak mi mówiła moja połozna, jakby się cos działo to zawsze moge do niej przyjść lub zadzwonic ;)

To zależy od lekarza tylko i wyłącznie. U mnie też jest wszystko ok, a chodzę teraz co dwa tygodnie. Następna wizyta w 38. A do 34 tc chodziłam co miesiąc.

Ja jestem w 30tc i normalnie mam wizytę następną za 4tyg i to nie będzie ostatnia na pewno, bo jeszcze leki biorę. Na pewno będę miała wizytę w 37tc, bo do tego tygodnia mam brać luteinę.

Wydaje mi się, że tak zaawansowana ciąza powinna być jednak monitorowana przez lekarza (wizyty, ktg)... Ja chodzę teraz już co 2 tyg. A jestem w 32 tyg i też Młody rośnie zdrowo i jak na drożdżach. Równie dobrze mozesz urodzić dopiero za 2 miesiące.. Ja bym chyba oszalała z nerwów przez taki szmat czasu. Mały non stop aktywnie się rusza i sprawdzam tez miedzy innymi czy nie poszalał np. z pępowiną.

Od 7 miesiąca miałam wizyty co 2 tyg a ostatni miesiąc co tydzień (z malutką wszystko było oki) . Znajoma z kolei miała podobnie tak jak ty zależy wszystko od lekarza.

Ja byłam u lekarza we wtorek a kolejną wizytę mam 20 sierpnia, więc dopiero za 5 tyg. chociaż jest duże prawdopodobieństwo, że urodzę przed wizytą.