Moja tesciowa miala podobnie i sobie z dwojka poradzila :) Ja mialam klopot z jedna, ale dziecko umialo pociagnac, choc bylo bardziej bolesnie jak dla mnie i sie poddalam z karmieniem. Zaluje do dzis. Nie martw sie, jest wiele kobiet z wkleslymi brodawkami, a karmia. Dasz rade.

ja niemam ale nieraz mnie strasznie swedza tak dziwnie.. a nawet nie moge  sie podrapac

tez sie zastanawiam jak to bedzie , bo mam jedna wklesla , a druga ''normalna''  :(

spróbuj karmic przez nakładki na brodawkki. Ja mam małe sutki i dziecko nie bardz moze złapac. pierwsze dziecko tak karmiłam z powodzeniem przez rok,z drugim tez swietnie nam idzie :)

Mój przez 2 doby po urodzeniu nie mógł złapać cyca - właśnie z powodu brodawek, a właściwie prawie ich braku :-(

Poradziłam sobie tak, że na początku kupiłam silikonowe kapturki do karmienia, ale już po kilku dniach używania laktatora moje brodawki zostały "wyciągnięte" i już karmię normalnie!! 

proponuje anys kupila sobie nakladki na piersi tzw kapturki. moge polecic Ci z AVENTY sa dobre i kosztuja nie cale 30 zl

Ale kupuj tylko najmniejsze - rozmiar S - choć i one są dość duże jak na małą mordkę maluszka ;-)

Ja Avent -owskie kupiłam za 17 zł. 

ok dzieki mamusie:) kupie sobie, rozwazalam kupno nakladek niplette ale one kosztuja ponad 200 zl tak ze mam nadzieje ze te kapturki w zupelnosci wystarcza i nie bedzie tak zle:)