Żeby się pozbyć takiego żółtego odcienia włosów po rozjaśnianiu można użyć szamponów albo odżywek z joanny do włosów blond i siwych. Są one takie mocno fioletowe i likwidują ten żółty odcień. Później są bardziej białę i jasne. Co do przyciemniania to się nie znam :)

heh, przyciemnieniem zrobisz sobie plamy na włosach ... Ja bym nic nie robiła, zostawiła to i czekała na fryzjerkę... Bo pogorszysz sprawę, i tak już narozrabiałaś i bym więcej nie kombinowała

może fakt poczekam z tą kiścią tydzień bo będzie jeszcze gorzej

ja przyciemnisz zła farba , mogą wyjść zielone. Polecam średni lub złoty blond

Tez tak kiedys zrobilam :/ od razu polecialam do sklepu po farbe do wlosow mniej wiecej w moim naturalnym kolorze i nic sie nie stalo, nie mialam plam. Oczywiscie po jakims czasie tak gdzie byly bardziej utlenione ciemny kolor nieco splowial ale i tak bylo 100 razy lepiej. Jesli dasz rade wytrzymac ten tydzien to poczekaj, ja juz nigdy sama lub przez kolezanke nic nie zrobie z wlosami. Wole chodzic z duzymi odrostami niz potem znowu plakac :/

ja bym uzyla szamponetki ;) co by wlosow jeszcze bardziej nie dobic a jakos wygladac;) a kolor i tak zejdzie;) a pozniej cos kombinowac :)

ja też po takiej akcji od razu kupiłam farbę i położylam brąz.. z tym, że włosy - tragedia.. jeśli nie musisz spróbuj najpierw zwykły szampon rumiankowy (najtańszy w aptece) - rozjaśni lekko te plamy lub tych specyfików z Joanny.

coo ? co Ty wygadujesz,że gdy przyciemni zrobi sobie plamy? znasz się chociaż,że tak wypisujesz? Jak się DOBRZE pofarbuje,dobrze przeciagnie kazde pasmo po każdym dobrze rozprowadzi farbe zwłaszcza od nasady to żadnych plam nie będzie, a jak się człowiek nie umie dobrze farbować to zawsze będzie miał plamy... ;|||| NA LOGIKE.