Probowalam dodać ale z komorki się nie udało :-(
Lekarze nadal nic nie wiedzą albo nie chcą mowic

Wpisz w google sepsa i wejdz w grafike tam widac jak wyglada sepsa

Kiedy byłam dzieckiem zachorowałam na dziwną chorobę objawiającą się między innymi pojawianiem się wybroczyn na całym ciele. Była to choroba autoimmunologiczna - plamica Schonleina-Henocha, występująca głównie u dzieci. Dość poważna choroba, mogąca zostawić swój ślad w dorosłości. Ale pewnie na plamicę to twoje dziecko za małe, najczęściej chorują dzieci między 1 a 11 rokiem życia.

My kilka dni temu wrocilysmy ze szpitala wlasnie tez z podejrzeniem sepsy przez wybroczyny.Najważniejsze to uspokuj sie-jezeli dziecko nie goraczkuje i ogolny jego stan jest dobry to jest juz powod do radosci.Mojej Majce stwierdzili alergie pokarmowa,ma uczulenie na mleko krowie,wykryli nam zapalenie zoladkowo-jelitowe i jelita grubego( miala krew w moczu i w kale).wszystko bedzie dobrze!!




http://40tygodni.pl/Dziewczyny-co-to-moze-byc,86873,2,0




przesylam Ci link do mojego pytania ze zdjeciem,troche nie wyrazne ale tak wygladaly wybroczynki u Malej w pierwszym dniu,na drugi dzien bylysmy juz w szpitalu.

w szpitalu "zakolegowałam"sie z mama 6letniego chlopca ktory wlasnie na to zachorowal

aaa i mojej Mai tez pojawiały sie kolejne kropeczki a wrecz siniaki w miejscu uciskania raczki przy zakladaniu wenflonu

A nie jesteście świeżo po szczepieniu? U nas coś takiego pojawiło się na nóżce po szczepieniu. Po kilku dniach znikło.

Nie, byl szczepiony tylko po urodzeniu
Na razie rozpoznaniem jest niewyjasnione zaburzenia krzepnięcia, mimo ze z badań krzepniecie wychodzi w normie :-/

Pamiętam twoje pytanie ale nie mogłam go odnaleźć
Tak, u Franka to wygląda podobnie.. Jakoś ci lekarze mnie nie przekonują, wydawało mi się, ze powinni znaleźć przyczynę a nie pisać o zaburzeniach krzepnięcia :-/ i to niewyjasnionych... Jutro pewnie wychodzimy i od razu szukam jakiegoś super pediatry.
Korzystając z różnych pomocy też albo obstawiam alergie albo ta chorobę od jakiegoś nazwiska, o której ktoras z was pisała
Dzięki za pomoc :-) już się tak nie martwię. Wczoraj myslalam, ze mój synek jest tak ciężko chory i świat się dla mnie kończy.. Bycie matka jest trudne ;-)