o takim czyms nie slyszałam,ale przy zamykaniu naczynek lub przy botoksie stosuje sie krem znieczulający emla, chociaz powiem szczerze, ze jak zamykalam naczynka to go uzywalam i czy z nim czy bez niego bolało cholernie, wiec nie wiem czy byl sens w ogole, pewnie z tatuazem moze byc podobnie

Maść emla jest podobno skuteczna ale ja robiłam bez znieczulenia

ja robiłam bez znieczulenia. Kolaga który mi go robił powiedział,ze nie mozna nic nakładac na skóre. Pamiętaj tez zeby na te miejsce nie nakładac balsamu nawilzajace bo bo bedzie problem z tuszem

Ja robię tatuaż we wtorek bez zadnych maści zobaczymy czy przezyje

Kurde odpowiedziałam nie tam gdzie trzeba xD wiec jeszcze raz takie głupoty jak czytam chce mi się płakać to brednie! Skoro chcesz tatuaż najpierw spróbuj bez nie zakładaj ze to bolesne dla mnie dość przyjemne uczucie. :-) jeżeli tatuaż ma mieć w sobie historie ważny dla Ciebie przekaz a nie robisz go bo znalazłaś jakiś fajny w google i go skopiujesz bo Ci się podoba ( a tak dużo osób robi) to spróbuj bez. W każdym dobrym studiu możesz poprosić o znieczulenie przeważnie odpłatnie. Ale nie smaruj tego maścią na ząbkowanie haha xD nawet jak byś nałożyła całą tubę Twoja skóra i tak będzie zdezynfekowana możliwe ze golona z włosków lub meszku (zależy od miejsca). Wiec nie słuchaj bredni!

Ja już po tatuażu bez maści znieczulajacej i wątpię żeby taka maść coś pomogła