Ja bym polecała Ci przejść się do lekarza aby wykluczyć inne przyczyny. To trochę za wysoka gorączka. Lepiej dmuchać na zimne. Gorączka przeważnie trwa dwa dni.

U nas goraczka utrzymywala sie kilka dni. Pola miala ponad 38 stopni. Potem goraczka minela, ale mala marudzila jeszcze ze dwa tygodnie, a moze trzy zanim zobaczylam biale kreski. Takze cierpliwosci, zeby wychodza dlugo.

Ja tez radze podejsc z dzieckiem do lekarza, może to ząbki a może nie. Mój syn tez w weekend gorączkował, podejrzewałam piątki ze wychodza, bo innych objawów poza gorączką nie było. Po prostu podawałam mu Milifen na gorączke i trzymałam w domu. Dzis byłam u lekarki i okazało sie, ze mały ma wirusowe zapalenie krtani. Zawsze lepiej sprawdzic, z maluchani nigdy nie ma pewnosci co im dolega.