Spróbuj czopki z Nurofen. Ale teraz panuje taki wirus że kilka dni jest wysoka gorączka ciężka do zbicia, a później się pojawia kaszel ,katar i te sprawy.
Czopki ,chłodne okłady , dla mnie paracetamol nic nie daje .
Okłady na czoło, nogi i kark

A i małymi łykami dawaj pić żeby nawodnić troszkę , coś ulubionego do picia ,może pomoże :( mój mały świat wczoraj miał wysoką gorączkę cały dzień :(

Jedz do szpitala . Tak wysoka gorączka nie jest normalna... Tymbardziej, ze się utrzymuje

Kajka. Kilka razy miałam tak z córeczką. Ale nie jechałam do szpitala. Bo to była u nas infekcja właśnie górnych dróg oddechowych i kilka dni (około 5 dni) zbijalam gorączkę z 40 stopni do 38.5 tylko schodziło, dawałam naprzemiennie paracetamol i ibupromem a temperatura tak jak u was rosła już po 3 godzinach. Po kilku dniach wszystko minęło. Ale każdy przypadek jest indywidualny, my kontaktowaliśmy się z naszą doktor i było wszystko pod kontrolą, ale jeśli czujesz obawy, i lęk że to dziwne wszystko to lepiej jechać sprawdzić w szpitalu. Ps. Warto robić też chłodne okłady, kąpiel i czekać. Najważniejsze żeby temperatura nie urosła powyżej 40 st. U nas zawsze było do 39.9. ale raz było tak że urosła mimo leków do 41 st i jechałam na pogotowie. Tam zawsze podają lek w silniejszej dawce.

A zabijasz temperaturę okładami? To podstawa jak leki nie działają. U nas była taka sytuacja, że córka gorączkowała do tego biegunka i wymioty. Nie działał ani Ibufen ani Paracetamol (poprostu w ogóle nie zbijały gorączki). W dzień i noc okłady cały czas robiliśmy. Dostaliśmy od pediatry receptę na Kidofen i pomógł. Dopiero po tym leku temperatura spadła do normalnej.

Druga sprawa przy gorące potrzebuje dużo płynów pomimo tego, że nie występują wymioty i biegunka. Jeżeli jest już choćby trochę odwodniony to lepiej jechać do szpitala bo to nie są przelewki... Może to trzydniówka? Przechodził już?

Dzieki za odpowiedzi. Temp podskoczyla do 40stpni i w koncu pojechalismy do szpitala. Zrobili badanie krwi, crp i rtg klatki piersiowej. Na rtg widac lekkie zmiany w prawym plucu wskazujace na zapalenie i crp tez lekko podwyzszone. Na szczescoe nic poza tym, wiec trzeba przeczekac te 3 doby od podania antybiotyku (czyli do soboty) zeby zadzialal... jakby temp dalej byla wysoka to do lekarza. Nie jest odwodniony. Na szczescie wieczorem spadla mu w koncu porzadnie temp i cos zjadl i wypil :-) teraz juz ma 38,5.

To nie zatrzymali was w szpitalu? Tylko dali antybiotyk i do domu odesłali? No nic. Najważniejsze że Temperatura spada po troszkę. Powinno być lepiej. Napisz potem jak u was. Zdrówka dla synka. Oby już mu zeszła ta gorączka...

no nie zatrzymali, powiedziała lekarka, że nie widzi takiej potrzeby. mi ulżyło, bo bałam się że jest odwodniony. nocka była już lepsza, nie musiał brać przeciwgorączowego co 4 godziny i gorączka max. 38.5 więc jest lepiej :)