« Powrót Następne pytanie »

2012-07-26 13:41

|

edyt. 2012-07-26 13:41

|

Objawy ciąży

wywołanie porodu

Może mi ktoś wyjaśnić jedną kwestię, bo nie wiem czy to tylko moje dziwne wrażenie. MianowiCie: Czemu kobiety tak bardzo boją się wywoływania porodu? Co w tym jest takiego że wzbudza lęk?

Najlepsza odpowiedź!

a mnie zastanawia skąd kobiety wiedza ze wywoływany poród boli bardziej i jest dłuższy i że zazwyczaj kończy się cesarką niż taki który sam się zacznie? ja mimo że nie miałam wywoływanego porodu to bolało przecholernie, momentami traciłam i świadomość i przytomność, trwał 12 godzin(pierwsze skurcze były już bardzo bolesne) a i tak zakończył się cc. Każdy poród jest inny, jedne boli bardziej drugie mniej. Więc moim zdaniem oksytocyna nie ma z tym nic wspólnego. Skąd mogą wiedzieć jaki byłby ich poród gdyby nie miały podanej oksytocyny, być może tak samo bolesny. czarna dasz rade :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zygzak

ja np boję się tego ponieważ wszędzie są opinie ze wywoływany jest bardziej bolesny, dłuższy i bardzo często kończy się cesarką

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aaniasz

ja np boję się tego ponieważ wszędzie są opinie ze wywoływany jest bardziej bolesny, dłuższy i bardzo często kończy się cesarką
Nie w moim przypadku:)Nie mam porównana bo rodziłam pierwszy raz,ale mniej bolało niż sobie wyobrażałam,poród trwał dosyć krótko bo koło 4 godzin od pierwszych skurczy i rodziłam naturalnie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

ja np boję się tego ponieważ wszędzie są opinie ze wywoływany jest bardziej bolesny, dłuższy i bardzo często kończy się cesarką
a moja mama wywoływany miala najkrótszy i najmniej bolesny ze wszystkich 5 :)

_______________________________
Tak w zasadzie wywołanie polega na sztucznym podaniu oksytocyny i w sumie nie powinno być boleśniej , kazdy poród jest inny z tego co opisują dziewczyny , duzo zależy od progu bólu itp itd.. myślę,że to raczej psychiczne podejście duzo robi w tym ,ale moge sie mylić :)) nie mam żadnego porównania..

ciekawe... czesto się słysz, że dziewczyny właśnie nie chcą żeby wywoływać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

ja miałam wywoływany..przy koncówce prawie mdlałam.

a mnie zastanawia skąd kobiety wiedza ze wywoływany poród boli bardziej i jest dłuższy i że zazwyczaj kończy się cesarką niż taki który sam się zacznie? ja mimo że nie miałam wywoływanego porodu to bolało przecholernie, momentami traciłam i świadomość i przytomność, trwał 12 godzin(pierwsze skurcze były już bardzo bolesne) a i tak zakończył się cc. Każdy poród jest inny, jedne boli bardziej drugie mniej. Więc moim zdaniem oksytocyna nie ma z tym nic wspólnego. Skąd mogą wiedzieć jaki byłby ich poród gdyby nie miały podanej oksytocyny, być może tak samo bolesny. czarna dasz rade :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tina2533

Wiele jest zdań jak widac myślę, że to tylko kwestia tego że nie zacznie się samo itd a czy on kończy się cc czy trwa dłużej lub krócej tego to chyba nikt nie wie i nie da się tego przewidziec:)
ja miałam taki sobie wolałabym rodzic SN skończyło się na CC ale nie z powodu wywoływania tylko złego ułożenia i mówiono że i tak bym nie urodziła więc to nie z powodu wywoływania:)

Ja jestem po porodzie wywolanym, niestety skonczylo sie cc. Ja po podaniu hormonu dostalam bardzo silnego bolu w okolicach nerki, ktory ustepowal tylko po wylaczeniu kroplowki. Nie mialam wyboru i musialam skorzystac ze znieczulenia. Jednak po kilkunastu godzinach nie bylo wystarczajacego rozwarcia i synek sie meczyl - lekarze zdecydowali o cc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Ja miałam wywoływany dwa razy i mogę mieć i trzeci i czwarty... :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szynszylka

Ja miałąm wywoływany poprzez przebicie pęcherzyka. poród trwał 5,5 h od przebicia, jakieś 4 h od regularnych skurczy . Nie mam porównania, ale położna powiedziała, że gdyby czekać i nie przebijać pęcherzyka, zapewne miałabym tylko bóle parte i poród trwałby najdłużej pół h . Ponieważ rozwarcie robiło się coraz większa, a skurczy było brak ..