« Powrót Następne pytanie »

2011-09-30 10:17

|

Pozostałe

z innej beczki:pająki

sorka za to pytanie ale przeprowadziliśmy się teraz do domku(wynajmujemy) i pełno tu pająków;/ a ja ich sie koszmarnie boję;/
ostatnio nad małego łóżeczkiem był takie wielki czarmy szok!!!
tej nocy nad naszym łóżkiem;/ czym zwalczyć te pająki???!!!
mamy spreje na okna i siatki dziś bedziemy je sprawdzac i uszczelniać...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Ja pewnie bym zbierała te pająki do pudełeczek i wynosiła na dwór, ale ja jestem dziwna bo nie zabijam żadnych owadów :)

heh ja bym się nie odważyła tego zrobić;/
zobacze pająka to jest krzyk!!!;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

nie nawidze robactwa a ostanio tez taki byczy na scianie kolo lozeczka był od razu go ciach kapciem! na dwor bym go nie dała - wlazł bez pytania na nasza posesje to sam jest sobie winien :P
a tak powaznie nie znam zadnych preparatow na to - ale mozna kupic (kiedys na mrowki mielismy posypke i padlały od razu :P) wiec ogrodowych sklepach tzrebabyloby popatrzec za czym takim na pajaki!

nie nawidze robactwa a ostanio tez taki byczy na scianie kolo lozeczka był od razu go ciach kapciem! na dwor bym go nie dała - wlazł bez pytania na nasza posesje to sam jest sobie winien :P
a tak powaznie nie znam zadnych preparatow na to - ale mozna kupic (kiedys na mrowki mielismy posypke i padlały od razu :P) wiec ogrodowych sklepach tzrebabyloby popatrzec za czym takim na pajaki!
mam 3 różne...
bo teściowa w ogrodniczym robi..i nic nie dają i tak włażą paskudy!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29

nie nawidze robactwa a ostanio tez taki byczy na scianie kolo lozeczka był od razu go ciach kapciem! na dwor bym go nie dała - wlazł bez pytania na nasza posesje to sam jest sobie winien :P
a tak powaznie nie znam zadnych preparatow na to - ale mozna kupic (kiedys na mrowki mielismy posypke i padlały od razu :P) wiec ogrodowych sklepach tzrebabyloby popatrzec za czym takim na pajaki!
mam 3 różne...
bo teściowa w ogrodniczym robi..i nic nie dają i tak włażą paskudy!!!
Kasiu a co tam taki pająk...za duzo reklamy mentosa ogladalas hihi...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88

Kasiu nie wydaje mi sie zeby te siatki pomogły, bo wg mnie te pajaki są w domu i wyłażą z dziur itp, możliwe że jest jakies gniazdo jesli jest ich tyle jak piszesz.. posprawdzałabym kratki wentylacyjne, listwy przypodlogowe, dokładnie łazienke (zabudowe do wanny itp) i wiem ze jest taki proszek na pajaki bo uzywałam.. wsypywałam w każda dziurke w listwach przy podłodze.. troche to trwało ale wybilismy wszystko i pozniej juz nie właziły.. ja mam fobie.. zdarzyło mi sie zrezygnować z pracy w pl i zmieniac raz mieszkanie z powodu pająków.. teraz wynajełam mieszkanie gdzie nie mam takiego problemu i czuje się bezpiecznie.. niestety jest małe i boje się ze bede musiała je zmienić :( a tu w anglii.. pajaki to standard w praktycznie każdym domu czy mieszkaniu ze względu na wilgoć i do tego są naprawde spore, w nowym budownictwie również także miałam fuksa i drugi raz pewnie takiego miec nie będe.. może z właścicielem jakiś remoncik uda sie wynegocjować tutaj żebysmy mogli zostać :) powodzenia w walce z tym cholerstwem.