Podaje bobovita, na poczatku maly zjadal pol,teraz jak jest "duzy" wcina caly.Lubi wszystkie smaki.

najpierw połowę lub mniej. podaję gerbera, bobovitę oraz hipp. Ulubiony smak Wiktorii to śliwki Hipp-a :D

Ja z córką zaczynałam od 2-3 łyżeczek pierwszego dnia w celu sprawdzenia reakcji, następnego dnia więcej, az do całego słoiczka. Najpierw dawałam jabłuszko i do tej pory je lubi, ale najbardziej podpasowały jej śliwki i morele. Kupowałam z różnych firm, ale te z Hipp smakują jej najlepiej. Zobaczymmy jak będzie z synkiem.

PODAJEMY HIPP CZASAMI GERBER NATOMIAST MAŁA NIE PRZEPADA ZA SŁOICZKAMI I KASZKAMI BOBOVITY,ZUPEŁNIE NIE WIEM DLACZEGO,PO PROSTU PLUJEMY NIMI NA ODLEGŁOŚĆ-ZWŁASZCZA KASZKAMI.NA POCZĄTKU ZJADAŁ OK 4 ŁYŻECZEK,POTEM WIĘKSZĄ POŁOWĘ(OK 5 MIESIĄCA)I OD 6 MIESIĄCA WCINA CAŁE SŁOICZKI.A ULUBIONY SMAK TO GŁÓWNIE TE KTÓRE SĄ KWASKOWATE JAK NP JABŁUSZKO Z ŻURAWINĄ.

ja podaje Tosiowi bobo-vita, bobofrut oraz gerber. Zaczynałam jego zabawę z posiłkami stałymi od deserków wiec 2 razy na początku zjadł po pół słoiczka a później jadł już cały. ale z powrotem daje mu pół słoiczka a w ciągu dnia podaje np trochę malinek, banana, jabłuszko. A ze słoiczka najbardziej lubi banany, owoce leśne.

Marcin je tylko te, co są jednoskładnikowe, bo jabłko i banan jest zakazany (azs). hipp ma najwięcej jednoskładnikowych (brzoskwinie, morele, śliwki, gruszki). najbardziej smakuje mu sliwka i gruszka.

sara uwielbiała jabłko z jagodami :D

Jeśli chodzi o słoiczki to mały uwielbiał tylko i wyłącznie deser gerbera twarożek z delikatnym bananem czy jakoś tak... Nie pamiętam dokładnie.
Poza tym nie kupowałam praktycznie żadnych słoiczków tylko jak był bardzo malutki to rozgniatałam banana, gruszkę, jabłuszko duszone, śliwkę i inne owoce. Jak skończył 6 miesięcy to dostawał do rączki i sam sobie jadł owocki. Do tej pory uwielbia owoce i zajada się nimi pięć razy dziennie.
Dlatego polecam Ci przyzwyczajać malucha po prostu do smaku samych owoców bez żadnych udziwnień to po pierwsze zdrowsze a po drugie mniej kłopotliwe. Teraz jak jedziemy gdzieś daleko to nie muszę szukać sklepu ze słoiczkami, wystarczy każdy warzywniak gdzie kupuję mu owoce i on wcina bez problemu.

Ja podaję z bobovity i gerbera. Kupuję mu przeróżne smaki ale najbardziej lubił te z gerbera egzotyczne. Tylko że to chyba była seria limitowana na wakacje bo nigdzie ich nie mogę teraz znaleźć. Przez jakieś 2 tygodnie zajadał po pół słoiczka a potem przeszedł na cały na raz :)

Mamy hipp organic. Synek je okolo pół słoiczka dziennie, ale nie ma reguły. Syn mojej kolezanki od początku zjada słoiczek, więc wszystko zalezy od dziecka;-))
Smaki. No cóz mamy 5 miesięcy wiec próbowaliśmy marchewki, jabłuszka, marchewki z ziemniaczkiem i róznych pudingów. Najlepiej smakuje bananowy, pychotka!!!!