poszlam znowu atak jak radzilyscie,nie dosc ze czekalam 56min to jeszcze nie widzialam znowu lekarza tylko pielegniarke ktora odrazu powiedzila(czego sie spodziewalam)ze to uczulenie na penicyline,mowie do niej o tej trzydniowce,popatrzala na mnie jak na jebnieta,ale!zawolala mloda lekarke,ta porozciagala skore i rzekla ze to nie jest uczulenie tylko wysypka bo teraz sa rozne wirusy hhh,poszla,pytam pielegniarki czy ten antybiotyk potrzebny (tak jak pisala Ewa )Ona ze tak bo to infekcja ucha,mowie do niej ze ja brzuszek boli i kurczy nozki,i rozwolnienie ma po nim,to onaODSTAWIC! tu dac tu odstaw co to za podejscie,moja Nelcia nie jest krolikiem doswiadczalnym!no nic,nie podam jej juz go,Ewa pewnie miala racje piszac ze ja moze brzuszek bolec bo zwijala sie z bolu podczas snu,dziekuje wam za odpowiedzi i porady z wami naprawde jest lzej♥