też tak miałam w ciąży i nic złego się nie działo,ale za każdym razem byłam sprawdzić u lekarza czy wszystko w porządku,więc Tobie też radzę sprawdzić dla świętego spokoju czy wszystko ok:)

Mnie zdarzyło się tak 2-3 krotnie. Nazwałam to wtedy "plamieniami" może całkiem niepotrzebnie, bo dziewczyny od razu kazały mi biec do lekarza. Następnego dnia...mijało bez śladu. Po tych wydarzeniach byłam już również na kontrolnych wizytach i z Małym jest wszystko ok (ze mną też).
Fakt, wpadałam w ogromną panikę, ale nic się dalej (NA SZCZĘŚCIE!) nie działo. Czego i Tobie życzę :)

To pewnie nic takiego, ale na wszelki wypadek skontaktuj się ze swoim lekarzem-choćby telefonicznie,żadnego krwawienia czy plamienia nie wolno bagatelizować w ciąży.