polecam pchacz Vtech'a. Ma bardzo fajny panel, świeci, gra i będzie przydatny również później. Kula vtech'a też jest fajna, taka kula-hula, dziecko może ją popychać i fajnie gra świecąc przy tym. Jakieś pianinko też się przyda, my mamy z fishera, takie muzyczne gwiazdki. Mamy sporo zabawek, ale Adaś mnie zaskoczył tym, że ostatnio bawi się... zwykłymi plastykowymi piłeczkami. Kupiłam zestaw taki do baseniku z piłeczkami, wyjęłam dosłownie 4 szt i dziecko na radochę ;) Rzuca nimi, dogania je i próbuje brać do buzi.

to samo miałam napisać. kula do raczkowania-super zabawka :)
albo taki standardowy bączek :)

Ja ostatnio kupiłam niuni taką zwykłą zabawkę gra-bardzo ładnie pani w pozytywce śpiewa,świeci,można sobie kwadraciki obracać wtedy jest Raz,dwa,trzy lub A

c.d.urwało mi zdanie coś się dzieje ze stronką więc nie dokończę zdania.

moi synkowie najchetniej sie interesuja organami:) zadnych innych zabawek moze nie byc:) no i oczywiscie jak to na chlopcow przystalo pilki pilki i jeszcze raz pilki;) i ganiaja za pilka po calym domu;)wymyslnymi zbawkami - jezdzacymi swiecacymi grajacymi chwile sie pointeresuja i dalej szukaja pilki-> chyba pilkarze mi rosna;)

Mój Kubuś dostał grajaca książeczke.jest super!

Żadnych taki co grają i świecą broń Boże! Pół roku ma dopiero więc po co mu takie zabawki, gwarantuje że to są wydawane pieniądze na pięć minut zabawy.
"Takie dzieci kochają odkrycia, dla nich wszystko jest ciekawe i tajemnicze. Mają oczy i umysły szeroko otwarte, nie potrzebują żadnych sztucznych symulacji. Dzieci często interesują się bardziej pudełkiem niż ich zawartością. Ponieważ pudełko może być wszystkim czym uczyni je dziecięca wyobraźnia. Można się w nich chować, miażdżyć, a przede wszystkim nie wiąże się z nimi żaden przepis, żadna jedynie słuszna forma zabawy. Kopalnią znakomitych akcesoriów zabawowych jest również kuchnia. Wszystkie dzieci uwielbiają garnki i patelnie, plastikowe miareczki, miseczki, drewniane łyżki. Szczelnie zamknięte pojemniki klub butelki wypełnione grochem dają TYLE RADOCHY, odwrócona miska może zastąpić bębenek. Zamiast wyrzucać tekturowe rolki po papierze toaletowym i ręcznikach, daje dziecku. Tego rodzaju przedmioty fascynują, rozbudzają wyobraźnię. Dziecko żyje wówczas w świecie wciąż nowych rzeczywistości a nie zamkniętym kręgu form stworzonych przez producentów zabawek.
Generalnie chodzi o to żeby nie ulegać presji rynku i nie przesadzać, wybierać tylko to co dziecku jest naprawdę potrzebne a często ginie w oceanie wytworów najzupełniej zbędnych dóbr społecznie niepożądanych."

Żródło : Tracy Hogg "Język dwulatka"

Tutaj znajdziecie ofertę klocków dla dzieci - http://www.smykoland.pl/klocki-132-elementow-w-pojemniku-dla-dziewczynek-41280.html . Myślę, że dostępna tutaj oferta może was zainteresować, więc jeśli szukacie fajnych zabawek dla dzieci, to możecie sprawdzić także tę ofertę.