U mnie corka przez pierwszy dzien spala jak zabita. Potem plakala dwa dni, dzien i noc. Przezylam horror. Bardzo sie boje kolejnego szczepienia, a mamy miec 10 marca.

Mój synek też jest marudny i strasznie placze po kazdym szczepieniu a placze dlatego ze go to boli wiec daje mu czopka i po jakiejs godzinie mu przechodzi.

Kolezanka ma racje. Te szczepionki sa domiesniowe. Zobacz jak my dostaniemy zastrzyk domiesniowo to czasami caly tylek boli i udo nawet. A dla takiego malutkiego dziecka? Pewnie boli go cale cialo przy kazdym ruchu.

U nas corcia za pierwszym razem caly dzien przespala, malo jadla i marudzila za drugim razem bylo to samo plus stan podgoraczkowy 37 i raz zwymiotowala mleko za trzecim razem nic jej nie bylo smiala sie i bawila caly dzionek normalnie jadla

My również byliśmy dzisiaj z synkiem na szczepieniu.I też był przez jakieś 3 godz bardzo marudny i płaczliwy.Nie chciał pić ani jeść.Podałam mu paracetamol w zawiesinie.Po jakiejś godzinie zjadł kolacje i poszedł słodko spać.U nas po wszystkich szczepieniach synek był marudny i płaczliwy tylko do wieczora na drugi dzień już był całkiem inny:))

Ania jeszcze nie miała, dopiero będzie ok. 11 m-ca. Dla wszystkich których dzieci źle znoszą tą szczepionkę: jest wersja bezkomórkowa DTPa, jest ona płatna ale łagodniejsza dla dziecka bo bakterie są zabite.

Moja miała wczoraj i strasznie spuchły jej nóżki. Nie płakała, ale wręcz krzyczała. Dostała czopka przeciwbólowego i posmarowana została altacetem, jak poradziła położna, do której dzwoniliśmy. W nocy była spokojna. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Nie spodziewałam się.