« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majorka88
majorka88

2010-08-30 23:43

|

Ginekologia

zajście w ciążę a pcos?

jak w tytule.
czy są jakieś Panie które mają pcos, a zaszły w ciążę- ile to trwało? ja staram się o dziecko od marca, a na razie ani słychu ani widu... zaczynam się powoli poddawać...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek

W sumie u mnie było podejrzenie, nie zostało potwierdzone, ponieważ nie zrobiłam kompletnych badań. W ciążę zaszłam po prawie 3 latach. Radzę uzbroić się w cierpliwość, no i słuchać lekarza.

Tak, ja miałam zdiagnozowany zespół policystycznych jajników. Zostałam poinformowana o tym, że czeka mnie długa walka o dziecko - przyjmowanie hormonów itp. Zdecydowałam się więc na odłożenie myśli o dziecku i "uśpienie" jajników na jakiś czas (czyli powrót do hormonalnej antykoncepcji). Od tamtej pory tabletki brałam 6 miesięcy (6 opakowań). Po odstawieniu tabletek odczekaliśmy jeden cykl (wyczytałam w internecie, że tak się zaleca), czyli do "prawdziwej" miesiączki. W kolejnym cyklu zaszłam w ciążę. Nie spodziewałam się, że uda się tak szybko :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

ja też miała pcos i dostałam tabletki na pobudzenie owulacji clostilegyt i zaszłam w 4 cyklu stosowania tych tabletek, moja koleżanka z pcos zaszła w pierwszym cyklu stosowania tych tabletek.Życzę powodzenia w staraniach:))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika

JA MIALAM/ MAM PCOS...I JESTEM W 38 TYGODNIU ;)...STARAŁAM SIĘ DŁUUUUGO...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosha511

mowiono ,ze mam pcos, coprawda nie kontrolowalam sie regularnie ale badania hormonalne potwierdzaly diagnoze,tak od 8lat, wszystko przez zaburzone cykle, do tego potliwosc, lekki nadmiar owlosienia itp. W maju lekarz powiedzial,ze czeka mnie dluga droga do dzidziusia. Pogodzilam sie z tym z glowa zajeta zupelnie czym innym w grudniu wyszedl pozytywny test.Im mniej bedziesz sie zamartwiac tym lepiej.powodzenia