do wtorku zwariuje ;(
nigdy wiecej seksu! nigdy!
nie wierze już w żadną antykoncepcje!!

kochana najpierw zrób test... jeżeli się okaże że jednak... no to wiem pewnie teraz tak myślisz ale zobaczysz że za jakiś czas będziesz się cieszyć... ja ci podam przykład mojej babci była w ciąży z piątym dzieckiem też się załamała i pojechała usunąć ale była tak dobra pielęgniarka która powiedziała jej tak pani kochana ile ma pani dzieci babcia no że 4 a ona na to powiedziała tak to ma pani 4kromki chleba to i ta 5się pewnie i by znalazła i wiesz co moja babcia zrobiła... uciekła z tamtąd i co by nie było po tym dziecku urodziła jeszcze 2... tak że i w razie czego i wy dacie radę... następne maleństwo do kochania jak coś...:)

wdech, wydech...


logicznie: do zapłodnienia jest potrzebny plemnik i jajeczko. a w naszym przypadku plemniki byly baaaardzo daleko od jajeczka. kurde no.. szanse na ciąże są zerowe, tak?

Tak zerowe.. Dla pewnosci zrob ten test !!;-)

dziewczyny przepraszam za głupoty które pisze, ale.. nie mam z kim o tym pogadać.. no i chyba już sama nad tym nie panuje :(

Na razie nie ma co paniować na wyrost. Najpierw zrób test ciążowy a potem będziesz się martwić

Ja okresu też nie dostałam, wymiotowałam szukałam różnej pomocy z rodzicami badania itp. Aż tu raptem nie wytrzymałam test zrobiłam i na usg wylądowałam. 2 miesiąc, 2 tygodnie i 5 dni.