Nie, krwiomocz to wlaśie jeden z objawów zapalenia dróg moczowych. Miałaś robione usg jamy brzusznej? Być może masz piasek (kamień) w nerkach, który wypłukując się podrażnia błonę i stąd krew. Krew świadczy o stopniu zaawansowania zapalenia. Ake nie martw się, dostałaś leki i szybko przejdzie. Jeśli czujesz pieczenie też po korzystniu z wc to wlej do butelki b.ciepłą wodę i przykładaj sobie do krocza, poczujesz ulgę:)

Też miałam takie zapalenie ale krwi w moczu nie miałam. Radzę ci wrócić do lekarza i to mu powiedzieć, dla mnie jest to niepokojący objaw... Powodzenia, na pocieszenie mnie powiem że mnie tak zaj.. bolało 1 dzień:)

Skoro dostałaś antybiotyk to powinno ci niedługo odpuścić :. Krew jest najprawdopodobniej efektem "żarłoczności" bakterii, które w skutek powstania stanu zapalne doprowadziły do powstania ranki. Ja bym dokupiła sobie żurawit, urinal, żeby jeszcze dodatkowo zakwasić mocz i nie dopuścić do ponownej infekcji i jakiś probiotyk dopochwowy może być w żelu. Ja polecam prowag - wygodne opakowanie, gęsty, fajnie nawilża i przynosi ulgę przy podrażnieniach. Dba o prawidłową mikroflorę pochwy

powinno przejść po antybiotyku, mnie też zdarzały się takie infekcje,ale nie miałam krwi.Pomagało mi zwykle urofuraginum i brałam provag osłonowo, choć zdarzyło mi też brac antybiotyk:/

Jak po kilku dniach Ci nie przejdzie, to wybierz się ponownie do lekarza, może da Ci skierowanie na wymaz z cewki moczowej. Wiem jak się czujesz, ostatnio miałam zapalenie pęcherza i pochwy wywołane przez Escherichie coli, ból przy sikaniu okropny i dodatkowo upławy. Jedz suszoną żurawinę, pij dużo wody żeby wypłukać bakterie i zażywaj provag, który ochrania pochwę i cały układ moczowy. Mi zawsze przy takich infekcjach pomaga! Szczególnie jak zażywasz antybiotyk, to warto kupić probiotyk, w celu odbudowy właściwej mikroflory.