nie ma urlopu 21 dni:) albo 20 albo 26:) ekwiwalent oczywiście dostaniesz po rozwiązaniu umowy o pracę, ale najlepiej wykorzystaj urlop tuż po macierzyńskim bo na wychowawczym nie ma urlopu:) czyli jeśli nie wykorzystasz urlopu, pieniądze dostaniesz w lutym 2014. I pamiętaj, że przysługuje Ci 20 tygodni macierzyńskiego plus 4 dodatkowe tygodnie, tylko o te 4 musisz sama napisać albo zapytać w pracy czy oni to zrobią i dopilnować tego:) pozdrawiam:)

Skoro umowę masz do lutego 2014, to spokojnie możesz wykorzystać urlop macierzyński i ten urlop wypoczynkowy i posiedzieć dłużej z dzidziusiem, po prostu wybierzesz go w 2013 roku. Ja tak zrobiłam, bo i tak brałam jeszcze później urlop wychowawczy, a więc stwierdziłam, że to mi się bardziej opłaca, oczywiście jeśli będziesz wolała pieniążki to dostaniesz pieniążki.

Przecież ona nie zdąży wrócić z macierzyńskiego i wykorzystać tego urlopu jeśli pracodawca nie przedłuży umowy. A pracodawca musi Ci wypłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop z 2012 i dodatkowo za 2013 kilka dni. T.j.1,7 dnia na miesiąc, bo oni tak liczą. Mi np. nie opłaca się wracać teraz na urlop. Umowa kończy mi się w grudniu a rodzę w listopadzie. Szefowa powiedziała że za ten urlop mi zapłaci. Wychodzą nawet spore pieniądze.

Pisze, że ma umowę do lutego 2014, a więc spokojnie zdąży wykorzystać. Ja wybierałam urlop zaległy w następnym roku, zaraz po skończonym urlopie macierzyńskim.