tak normalne na poczatku :)

Pepe na poczatku moje gratulacje, dawno mnie tu nie bylo:*
A jesli chodzi o zasikiwanie to standard. Poprawiaj dobrze falbanki w pampersie zeby byly na wierzchu i wtedy moze sie nie zasika:D(jesli o to Ci chodzi:):))

zasikać to nie problem-ale zafajdać na musztardowo bodziaki to jest sztuka hahahaha


a tak serio-to mój ma tak samo-czasami powyciąga mi wszystkie świeżo uprasowane ciuszki... Eh te siusiaki?

Od urodzenia zasilkal sie moze ze 2 razy .

Fabian też się zasikiwał, czasami w nocy to go z 3 razy przebierałam bo cała nogawka i bok mokry :)

mialam ten sam problem ale u nas byly za duze pieluchy jak maly podrosl to sie skonczylo