Noworodki szybko się wyziębiają. Spokojnie, nauczy się lepiej kontrolować temperaturę. Narazie wzorem położnych w szpitalu (co sama usłyszałam): Kangurować, kangurować :)

Mój też ma prawie cały czas zimne rączki. Wystarczy że troszkę go przytulę do piersi i stają się ciepłe. Lubi też być opatulony kocykiem po samą szyję :)

tak to normalne:) aby sprawdzic czy maluszkowi nie jest za zimno czy za gorąco zawsze patrz na kark:)

u maluszków wazne jest czy ma ciepły karczek :)

tak, podobno noworodki tak maja bo nie potrafia jeszcze same regulowac temperatury ciala i maja slabe krazenie. moj nie tylko raczki ale i nozki i juz powoli mija. Nie ma sie czym martwic

rączki moga być zimne co nie znaczy że mu zimno, sprawdzaj kark

moj tez ma zimne raczki i stopy.. na stopach podwojne skarpety zawsze mu zakladam a czasem na noc na dlonie tez wdzieje skarpy :)

Absolutnie naturalne. Nie daj sobie wmówić, że trzeba ciepłej ubrać Wojtusia. To wina niedojrzałego układu termoregulacji. Na karczku sprawdzisz czy dziecku nie jest za zimno:-). Buziaki:-***